Trening i sprzęt

Witam wszystkich zainteresowanych tematyką pływania w szerokim zakresie tego słowa znaczeniu. Pływanie basenowe, na wodach otwartych, zimą i latem. Postaram się pisać na temat i z konkretnymi przykładami. Kim jestem i co robię na co dzień możecie zobaczyć w innym miejscu dlatego przejdźmy do dzisiejszego tematu.

Chciałbym przybliżyć moje podejście oraz zaproponować współpracę. Piszcie z pytaniami jakie Was nurtują, a ja będę odpowiadał korzystając z całej mojej wiedzy, jak również w razie potrzeby przeszukiwał notatki, Internet itp. zaoszczędzając Wam cennego czasu.

Dzisiaj kilka słów o pływaniu oraz przygotowaniach do nadchodzącego sezonu. W wielu miejscach możecie znaleźć różnego rodzaju plany treningowe. Wybierając jeden z nich:
  • Przeczytajcie je dokładnie i zastanówcie się czy są dla Was.
     
  • Pamiętajcie, że pływanie należy realizować do samego startu. Wiele osób początkujących robi błąd i trenuje je tylko w sezonie zimowym, a później odpuszcza na rzecz pozostałych dyscyplin.
     
  • Najlepsze i najszybsze efekty przynoszą 3 treningi tygodniowo.
     
  • Podczas treningów starajcie się ćwiczenia wykonywać maksymalnie świadomie co przyczyni się do wyrobienia poprawnego nawyku ruchowego.
     
  • Każde ćwiczenie i każdy sprzęt czemuś służy. Nie ma sensu pływanie np. w łapkach dla samego pływania w łapkach. Pomyśl jak go używać, po co jest to zawarte w treningu i w jakim ćwiczeniu są one zastosowane.
     
  • Pływajcie świadomie zamiast nabijać kilometry. Nawet trening dystansowy może być efektywnie wykorzystany do kształtowania tempa i szlifowania techniki.
     
  • Treningi powinny być przeplatane: techniczny, szybkościowy i wytrzymałościowy.
     
  • Do realizacji każdego planu wystarczą łapki o tradycyjnej budowie i wielkości dopasowanej do dłoni ( za duże powodują przeciążenia ścięgien, stawów, a w konsekwencji kontuzje), silikonowe krótkie płetwy, pull buoy. Często jest też potrzebna deska do pływania jednak z nią należy mocno uważać (źle używana powoduje przeciążenia kręgosłupa szyjnego oraz lędźwiowego co skutkuje bólem w tych odcinkach).
%f1
Na zakończenie dwie wskazówki, które pozwolą Wam zmienić podejście do treningu i sprzętu.
 
  1. Pływając w łapkach spróbujcie położyć na nich dłoń rozluźnioną. Błędem jest trzymanie łapek lub obejmowanie ich palcami. Możecie także wyjąć pasek, który obejmuje nadgarstek, a wtedy przy złej technice łapka będzie uciekała na boki lub woda będzie ją odrywała od dłoni.
     
  2. Pływając w płetwach spróbujcie użyć ich jak pull buoy’a. Nogi leżą spokojnie wyciągnięte w tył na wodzie, a pióra płetw wykorzystajcie do stabilizacji ciała, utrzymując je cały czas płasko. Dodam, że rotację bioder i barków zachowujemy normalną. Na początek możecie delikatnie co jakiś czas kopnąć nogami, jednak nie w celu napędu lecz podniesienia nóg.
%f2
To tyle jak na pierwszy raz. Z pytaniami piszcie na k-janicki@o2.pl
 
Powrót do listy