Recenzja. Triathlon dla każdego

Zanim będzie o książce, najpierw kilka słów o autorze. Dariusz Sidor jest trenerem sportów wytrzymałościowych takich jak triathlon, lekka atletyka i pływanie. Jako jeden z nielicznych w Polsce może pochwalić się tytułem trenera ultramartończyków.  Jest również autorem jednego z najbardziej poczytnych blogów o  sportach wytrzymałościowych - im226.blogspot.com. Znajdziecie na nim sporą porcję wiedzy o triathlonie, ogólnej metodyce prowadzenia treningów, diecie oraz wydarzeniach triathlonowych z Polski i świata. Znajdziemy na nim również spis Polaków z żelaza, którzy ukończyli dystans 226 (IM). Autor ma na koncie również wspaniałe osiągnięcia jako zawodnik. Do najważniejszych zaliczyć można uzyskany w 2011 tytuł Norseman-a, ukończenie wielu wyścigów IM oraz maratonów.

Spod ręki Dariusza Sidora wyszło kilka pozycji książkowych m.in. cały cykl o przygotowaniach i startach na dystansie maratońskim "Ukończyć maraton": "Debiut", "Rekord" i "Mistrzostwo". O triathlonie powstała książka "Ironman dla każdego" oraz darmowy e-book "Pytania o triathlon".

Książka "Triathlon dla każdego" jest drugą edycją wspomnianej wcześniej książki "Ironman dla każdego".
Jest to rozległe, blisko 600 stronnicowe tomiszcze, które czyta się naprawdę łatwo szybko i przyjemnie. I to nie dlatego, że zawiera same obrazki. Autor dzieli się w niej wiedzą w sposób bardzo przystępny, nawet dla osoby nieobytej w sportowej terminologii. Wiele zawiłych pojęć i zagadnień, szczególnie tych dotyczących metodyki startów i treningów, zostało omówionych zrozumiałym, "ludzkim" językiem.

"Triathlon dla każdego" jest pozycją obowiązkową dla każdego triathlonisty, bez względu na staż i doświadczenie. W końcu uczymy się całe życie, a triathlon jest na tyle skomplikowaną dyscypliną, że jej poznawanie nigdy się nie kończy. Jednak szczególnie polecam tę książkę osobom, które dopiero myślą o próbie sił w triathlonie lub są na początku tej drogi.

Na początku zapoznajemy się z metodami i środkami treningowymi. Dowiadujemy się m.in. jak prowadzić dziennik treningowy, a następnie jak czerpać korzyści z informacji w nim zawartych. Autor proponuje również kilka testów, które umożliwią w pierwszej kolejności określenie poziomu naszych umiejętności, a w przyszłości monitoring postępów. Bardzo cenne są również wskazówki dotyczące doboru sprzętu, szczególnie najtrudniejszego elementu, czyli roweru.
Kiedy już poznamy podstawy zostajemy wciągnięci w historię trzyletnich przygotowań grupy ludzi do udziału w zawodach na dystansie IM. W każdym roku dostajemy do dyspozycji pełną gamę ćwiczeń, treningów oraz masę zaleceń odpowiednich do naszego stażu. Dokładamy kolejne cegiełki, budując solidne fundamenty naszej wiedzy o triathlonie.  Poznajemy również nowe aspekty przygotowań i startów, takie jak dieta, BPS i regeneracja. Na końcu mamy okazję czerpać pełnymi garściami z doświadczeń uczestników operacji IM2010 oraz Radiowej Akademii Triathlonu. Dostajemy również niepowtarzalną możliwość zajrzenia do dzienników treningowych  najlepszych polskich, triathlonowych długodystansowców - Marcina "MKona" Koniecznego oraz Roberta Stępniaka.

Zatem bez względu na dystans do jakiego się przygotowujesz, jaki masz staż, musisz zajrzeć do tej książki. Gotowe rozwiązania są na wyciągnięcie ręki. Autor opisując cykle treningowe pozostawia nam dużo swobody przy dodawaniu własnych elementów, które są sprawdzone lub po prostu je bardzo lubimy.
Z mojej perspektywy jest to książka, która wniosła nowe spojrzenie na niektóre elementy treningów. Dzięki niej rozbudowałem podstawową wiedzę o triathlonie oraz poznałem kilka detali, które mogą zadecydować o powodzeniu startu lub efektywności treningu. Mogłem również ocenić dotychczasową pracę i nanieść poprawki na to co jeszcze przede mną. Motywujące jest to, że do tej pory nie popełniłem rażących błędów w przygotowaniach, a niektóre elementy były wykonane zgodnie z zaleceniami Dariusza Sidora. Zadziwiająco mocno utożsamiłem się z uczestnikami Radiowej Akademii Triathlonu i ich 3 letnią historią przygotowań, może dlatego, że przechodzę dokładnie taką samą drogę. Olimpijka, 1/4 IM, później połówka, teraz w trzecim roku przygotowuje się do udziału w IM Barcelona. Z wypiekami na twarzy czytałem o występie uczestników projektu IM2010 na zawodach w Klagenfurcie. Mimo, że przeczytałem ją prawie jednym tchem, na pewno będę do niej często wracał.

Przemysław Trzaska
 
Powrót do listy