Kim jest triathlonsport.pl?

%f2


Jaki jest, jaki będzie, a może lepiej zadać pytanie czym jest? Jest portalem sportowym. Jednak powiedzieć tyle, to nic nie powiedzieć. Przygotowując się do startu w drugiej, lepszej odsłonie triathlonsport.pl zastanawialiśmy się jaki ma być, czym się wyróżniać wśród tak wielu dobrych portali. Z pomocą przyszli nam triathloniści...

...ludzie, którzy zakochali się w tej dyscyplinie sportu.Nie pytaliśmy ich jakiego chcą portalu. Zapytaliśmy ich czym jest dla nich triathlon? Dopiero po tych rozmowach zarysował nam się obraz jaki ma być nasz portal. Ale po kolei...

- Triathlon to pot, krew, łzy i satysfakcja z pokonywania słabości, którą trudno porównać z czymkolwiek innym -  powiedziała Sylwia Rogiewicz, która debiutowała w 2014 roku w ¼ w Gdańsku i połówce Ironmana w Gdyni. - I przede wszystkim fantastyczni ludzie, których łączy wspólnota pasji i skrajnych, ekstremalnych doznań. I to nie tylko z powodu wysiłku fizycznego. To bardziej walka z psychiką niż stroną fizyczną.

Czyli emocje. Dużo emocji. I to takich pozytywnych. Taki ma być na triathlonsport.pl
Mateusz Petelski, który coraz mocniej puka do drzwi czołówki polskiego triathlonu twierdzi, że dla niego to niesamowita przygoda i pasja. Zgadzamy się z Mateuszem w stu procentach. Dla nas tworzenie triathlonsport.pl to też przygoda i pasja. Kolejna debiutantka z roku 2014, a prywatnie żona Mateusza Katarzyna uważa, że triathlon to dla niej zabawa i zarazem ciężka praca. No, tak, aby czasami dobrze się zabawić trzeba najpierw ciężko popracować. My zanim z satysfakcją opublikujemy jakiś materiał na stronie triathlonsport.pl musimy się napracować. To kolejna zbieżność. Krzysztof Wiatrowski, uważa, że triathlon jest dla niego mega przygodą, w którą może się udać z rodziną i przyjaciółmi. O tak, my też tak chcemy. Aldona Dybuk, jeszcze jedna debiutantka, a zarazem współtwłórczyni drugiej odsłony triathlonsport.pl uważa, że triathlon to przede wszystkim fun – dobrze powiedziane - i determinacja, zdrowa rywalizacja, przyjaźnie i wyzwanie. Nam też determinacji nie brakuje, a zdrowa rywalizacja nikomu nie zaszkodziła, ale lubimy także przyjacielską współpracę, dlatego tych elementów nie tylko na, ale i przy tworzeniu triathlonsport.pl nie zabraknie.

- Lubię ten sport bo mimo rzeszy startujących jest bardzo indywidualny. Każdy dystans jest tylko mój. Moje tempo biegu, mój styl pływania, moja strefa zmian, mój jest każdy kilometr. Paradoksalnie od startu ważniejszy jest okres przygotowania. Tu dzieje się najwięcej. To triathlon pomaga mi odkryć, jak chcę żyć i co jest w życiu najważniejsze. I paradoksalnie nie jest nim triathlon – dodaje Aldona Dybuk.

Indywidualność. Tak jesteśmy indywidualistami i każdy z nas oprócz tworzenia triathlonsport.pl zajmuje się innymi rzeczami. Pracą zawodową rodziną i... oczywiście triathlonem. Zapraszamy do lektury, zabawy i wspólnego tworzenia miejsca, gdzie dowiemy się jak robią to inni. Poznamy się.

 

Marcin Dybuk,
redaktor naczelny

 
Powrót do listy