Ewa Bugdoł numer jeden na świecie

Ewy Bugdoł powtórka z rozrywki. Po raz trzeci z rzędu uplasowała się na pierwszej pozycji w światowym rankingu w triathlonie na długim dystansie. I po raz kolejny przygotowuje się do sezonu w amerykańskim Denver.

Ewa Bugdoł w sezonie 2015 zgromadziła 1499 punktów. Złożyło się na to sześć startów, z czego w czterech zajęła pierwsze miejsce, raz była na czwartym, a raz na ósmym miejscu. Polka wyprzedziła dwie zawodniczki ze Skandynawii. Drugie miejsce zajęła Finka Kaisa Lehtonen z 1372 punktami, a trzecia Szwedka Camilla Lindholm, która uzbierała 1007 punktów. Jak widać, mimo trudnego początku sezonu i  nie udanych zawodów w Meksyku Ewa pozbierała się i wygrała klasyfikację w światowym rankingu w triathlonie na długim dystansie. Podczas Mistrzostw Świata w Szwecji uplasowała się na ósmym miejscu.

Teraz Polka, tak jak w poprzednich dwóch okresach przygotowawczych, trenuje w amerykańskim Denver.  W górach na wysokości 1700 m n.p.m. Każdy dzień jest dokładnie zaplanowany. Rano bieganie, dwadzieścia kilometrów, na przykład 50 minut to podbieg pod górę, po leśnych ścieżkach, takich jakie mamy w Tatrach. Następnie siłownia gdzie przez 40-45 minut Ewa ćwiczy siłę nóg i rąk. Po przerwie pływanie lub rower. Na pływalni spędza około dwóch godzin. A to daje kilometraż na poziomie 5-7 km.

Rower cztery razy w tygodniu. W sobotę z kolarzami w grupie. Krótko mówiąc dzieje się.
Powrót do listy