Diament do oszlifowania - Anna Wiśniewska
Anna Wiśniewska triathlon uprawia od listopada 2013 roku. Zdążyła już 1/2 IM w Gdyni pokonać w czasie 4:44:45. Zdaniem Patryka Sawickiego, trenera, Anna ma ogromny talent. Jeśli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem jeszcze o niej usłyszmy nie raz.
Zagrajmy w triathlonowe oczko, czyli 21 pytań do…
1. Twój pierwszy raz… triathlonowy. Jaki był?
Gdańsk 2013 – 1/10 IM. Był bardzo emocjonujący – pierwszy start triathlonowy w życiu, pierwsze pływanie na otwartych wodach z dodatkowymi atrakcjami w postaci wielkich fal. Ogólnie wielka panika i przerażenie, a na mecie wielka ulga, że ukończyłam.
2. Wzór/idol sportowy?
Inspiruję się wieloma osobami, ale idola nie posiadam.
3. Jaką cechę idola chciał(a)byś posiadać?
Większą wiarę we własne możliwości, nie tylko w sporcie, ale i na co dzień.
4. Jaki talent chciała/byś posiadać?
Nie wiem, czy można to zaliczyć jako talent, ale chciałabym posiadać umiejętność urzeczywistniania wszystkich moich marzeń.
5. Z jakiego powodu możesz się potwornie zdenerwować?
Jest jeden główny powód – kiedy z jakiegoś powodu nie mogę trenować. Jestem wtedy niezbyt przyjemna dla otoczenia.
6. Kogo niechętnie byś spotkał/a po ciężkim treningu w saunie?
Nie najlepiej znoszę wysokie temperatury, dlatego bardzo rzadko chodzę do sauny. Jeśli już zdarzy mi się pójść, muszę mieć bardzo dobre towarzystwo, które odwróci moją uwagę od tego, jak ciężko mi się oddycha :)))
7. Jaką książkę ostatnio czytałeś/łaś?
„Szkoła życia” Mai Włoszczowskiej.
8. Gdybyś był bohaterem bajki kim byś był/a?
Tygryskiem z „Kubusia Puchatka”. Tak jak jego, często roznosi mnie energia :)
9. Co Ciebie motywuje?
Motywują mnie moje codzienne sukcesy, kiedy widzę jak z każdym treningiem poprawiam się i jestem coraz lepsza. Uwielbiam trenować razem w grupie, ze znajomymi, kiedy wzajemnie napędzamy się do ciężkiej pracy.
10. Na co cieszysz się najbardziej po zawodach?
Najbardziej cieszę się na odpoczynek w gronie znajomych i dobre jedzenie.
11. Z kim chciałbyś potrenować? (jeden trening)
Z każdym, od kogo miałabym możliwość nauczenia się czegoś.
12. Pływalnia jest zamknięta, na zewnątrz leje jak z cebra, a plan treningowy zabrania biegania. Co robisz w takim dniu?
Na pewno nie siedzę schowana pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty. Zamiast tego szukam możliwości innej aktywności fizycznej. Kocyk z kubkiem gorącej herbaty smakuje o wiele lepiej po dobrym treningu :)
13. Których z Twoich zwycięstw (sukcesów) był najbardziej emocjonalny?
Do tej pory najbardziej emocjonującym startem był Herbalife Triathlon w Gdyni, gdyż oglądałam na żywo zmagania zawodników podczas pierwszej edycji HTG, kiedy jeszcze nie miałam nic wspólnego z triathlonem i zamarzyłam sobie, że kiedyś wezmę udział w takich zawodach. Wówczas nie miałam pojęcia, że tak potoczy się moje życie i dostanę od losu możliwość trenowania w CompleXsports Pro Teamie. Przebiegając przez metę miałam łzy w oczach, myślałam o tym ile zmieniło się w moim życiu przez zaledwie rok i ile jeszcze może się wydarzyć.
14. Jakie rytuały przedstartowe nie powinni widzieć konkurenci?
Moim „sekretnym”, przedstartowym rytuałem jest zaliczenie toalety – nie wydaje mi się, że chcieliby to widzieć :)
15. Co robisz, kiedy nie trenujesz?
Poza trenowaniem większą część czasu zajmują mi studia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku Finanse i Rachunkowość. Poza tym w wolnym czasie dużo gotuję, śpię i spotykam się ze znajomymi.
16. Najbardziej zabawna sytuacja z zawodów?
Najfajniejsze były początki – mój drugi start (Przechlewo 2013). Mimo, że nie wiedziałam nic o odżywianiu w trakcie zawodów wpadłam na genialny pomysł! Przygotowałam specjalne pudełeczko po lodach (mały sorbet z Biedronki jeśli ktoś byłby zainteresowany i chciał kopiować moje pomysły), do którego włożyłam pokrojonego, obranego banana. Problem był związany z tym, że nie bardzo umiałam jeździć na szosie i bałam się odrywać rąk od kierownicy, w związku z czym nie miałam przykrywki do pudełeczka. Na pierwszych kilometrach zawodów zorientowałam się, że w środku nic nie zostało, bo całość wypadła podczas jazdy.
17. Ile razy przeklinałeś triathlon?
Nigdy – dopóki sprawia mi to radość, nie przychodzi mi to nawet na myśl.
18. Dowcip/ osoba/ sytuacja, który jest w stanie zawsze Ciebie rozładować w trudnych chwilach.
W trudnych chwilach zawsze mogę liczyć na suche żarty moich znajomych, które skutecznie rozładowują napięcie ;)
19. Na jakie pytanie czekasz, a którego jeszcze nikt Ci nie zadał?
Czy lubisz codziennie pachnieć chlorem?
20. Odpowiedź na pytanie, które zadałeś sobie przed chwilą…
<śmiech> To najlepsze perfumy każdej triathlonistki :).
21. Marzysz o…
Tych „jednych” idealnych zawodach, w których wszystko zagra, jak powinno. Jako sportowiec marzę również o ciągłym rozwoju, bo nic tak nie frustruje, jak brak progresu (przynajmniej w moim wieku :).
Kwestionariusz triathlonisty
Imię i nazwisko: Anna Maria Wiśniewska
Moje miasto to: Gdańsk
Staruję w triathlonie od roku: 2013
Trenuję tygodniowo: zależy od okresu treningowego
Ważę i mam wzrostu: Kobiet o to się nie pyta :)
Moje rekordy:
pływanie – przygodę z pływaniem rozpoczęłam w listopadzie 2013 i ciągle się uczę
rower – 90 km, 2:25:54
bieg – 1/2 maraton i czas: 1 h 29 min 08 s, Warszawa 2014
Dystans olimpijski – nie startowałam
1/4 IM – 2:22:03 – Mrągowo
1/2 IM – 4:44:45 – Gdynia
IM – nie startowałam
Największy sukces… Jest dopiero przede mną, ale na pewno jednym z większym jest sam fakt możliwości trenowania w Pro Teamie.
Klub…CompleXsports Pro Team
Zagrajmy w triathlonowe oczko, czyli 21 pytań do…
1. Twój pierwszy raz… triathlonowy. Jaki był?
Gdańsk 2013 – 1/10 IM. Był bardzo emocjonujący – pierwszy start triathlonowy w życiu, pierwsze pływanie na otwartych wodach z dodatkowymi atrakcjami w postaci wielkich fal. Ogólnie wielka panika i przerażenie, a na mecie wielka ulga, że ukończyłam.
2. Wzór/idol sportowy?
Inspiruję się wieloma osobami, ale idola nie posiadam.
3. Jaką cechę idola chciał(a)byś posiadać?
Większą wiarę we własne możliwości, nie tylko w sporcie, ale i na co dzień.
4. Jaki talent chciała/byś posiadać?
Nie wiem, czy można to zaliczyć jako talent, ale chciałabym posiadać umiejętność urzeczywistniania wszystkich moich marzeń.
5. Z jakiego powodu możesz się potwornie zdenerwować?
Jest jeden główny powód – kiedy z jakiegoś powodu nie mogę trenować. Jestem wtedy niezbyt przyjemna dla otoczenia.
6. Kogo niechętnie byś spotkał/a po ciężkim treningu w saunie?
Nie najlepiej znoszę wysokie temperatury, dlatego bardzo rzadko chodzę do sauny. Jeśli już zdarzy mi się pójść, muszę mieć bardzo dobre towarzystwo, które odwróci moją uwagę od tego, jak ciężko mi się oddycha :)))
7. Jaką książkę ostatnio czytałeś/łaś?
„Szkoła życia” Mai Włoszczowskiej.
8. Gdybyś był bohaterem bajki kim byś był/a?
Tygryskiem z „Kubusia Puchatka”. Tak jak jego, często roznosi mnie energia :)
9. Co Ciebie motywuje?
Motywują mnie moje codzienne sukcesy, kiedy widzę jak z każdym treningiem poprawiam się i jestem coraz lepsza. Uwielbiam trenować razem w grupie, ze znajomymi, kiedy wzajemnie napędzamy się do ciężkiej pracy.
10. Na co cieszysz się najbardziej po zawodach?
Najbardziej cieszę się na odpoczynek w gronie znajomych i dobre jedzenie.
11. Z kim chciałbyś potrenować? (jeden trening)
Z każdym, od kogo miałabym możliwość nauczenia się czegoś.
12. Pływalnia jest zamknięta, na zewnątrz leje jak z cebra, a plan treningowy zabrania biegania. Co robisz w takim dniu?
Na pewno nie siedzę schowana pod kocykiem z kubkiem gorącej herbaty. Zamiast tego szukam możliwości innej aktywności fizycznej. Kocyk z kubkiem gorącej herbaty smakuje o wiele lepiej po dobrym treningu :)
13. Których z Twoich zwycięstw (sukcesów) był najbardziej emocjonalny?
Do tej pory najbardziej emocjonującym startem był Herbalife Triathlon w Gdyni, gdyż oglądałam na żywo zmagania zawodników podczas pierwszej edycji HTG, kiedy jeszcze nie miałam nic wspólnego z triathlonem i zamarzyłam sobie, że kiedyś wezmę udział w takich zawodach. Wówczas nie miałam pojęcia, że tak potoczy się moje życie i dostanę od losu możliwość trenowania w CompleXsports Pro Teamie. Przebiegając przez metę miałam łzy w oczach, myślałam o tym ile zmieniło się w moim życiu przez zaledwie rok i ile jeszcze może się wydarzyć.
14. Jakie rytuały przedstartowe nie powinni widzieć konkurenci?
Moim „sekretnym”, przedstartowym rytuałem jest zaliczenie toalety – nie wydaje mi się, że chcieliby to widzieć :)
15. Co robisz, kiedy nie trenujesz?
Poza trenowaniem większą część czasu zajmują mi studia na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku Finanse i Rachunkowość. Poza tym w wolnym czasie dużo gotuję, śpię i spotykam się ze znajomymi.
16. Najbardziej zabawna sytuacja z zawodów?
Najfajniejsze były początki – mój drugi start (Przechlewo 2013). Mimo, że nie wiedziałam nic o odżywianiu w trakcie zawodów wpadłam na genialny pomysł! Przygotowałam specjalne pudełeczko po lodach (mały sorbet z Biedronki jeśli ktoś byłby zainteresowany i chciał kopiować moje pomysły), do którego włożyłam pokrojonego, obranego banana. Problem był związany z tym, że nie bardzo umiałam jeździć na szosie i bałam się odrywać rąk od kierownicy, w związku z czym nie miałam przykrywki do pudełeczka. Na pierwszych kilometrach zawodów zorientowałam się, że w środku nic nie zostało, bo całość wypadła podczas jazdy.
17. Ile razy przeklinałeś triathlon?
Nigdy – dopóki sprawia mi to radość, nie przychodzi mi to nawet na myśl.
18. Dowcip/ osoba/ sytuacja, który jest w stanie zawsze Ciebie rozładować w trudnych chwilach.
W trudnych chwilach zawsze mogę liczyć na suche żarty moich znajomych, które skutecznie rozładowują napięcie ;)
19. Na jakie pytanie czekasz, a którego jeszcze nikt Ci nie zadał?
Czy lubisz codziennie pachnieć chlorem?
20. Odpowiedź na pytanie, które zadałeś sobie przed chwilą…
<śmiech> To najlepsze perfumy każdej triathlonistki :).
21. Marzysz o…
Tych „jednych” idealnych zawodach, w których wszystko zagra, jak powinno. Jako sportowiec marzę również o ciągłym rozwoju, bo nic tak nie frustruje, jak brak progresu (przynajmniej w moim wieku :).
Kwestionariusz triathlonisty
Imię i nazwisko: Anna Maria Wiśniewska
Moje miasto to: Gdańsk
Staruję w triathlonie od roku: 2013
Trenuję tygodniowo: zależy od okresu treningowego
Ważę i mam wzrostu: Kobiet o to się nie pyta :)
Moje rekordy:
pływanie – przygodę z pływaniem rozpoczęłam w listopadzie 2013 i ciągle się uczę
rower – 90 km, 2:25:54
bieg – 1/2 maraton i czas: 1 h 29 min 08 s, Warszawa 2014
Dystans olimpijski – nie startowałam
1/4 IM – 2:22:03 – Mrągowo
1/2 IM – 4:44:45 – Gdynia
IM – nie startowałam
Największy sukces… Jest dopiero przede mną, ale na pewno jednym z większym jest sam fakt możliwości trenowania w Pro Teamie.
Klub…CompleXsports Pro Team