Atrakcyjna, delikatna i w końcu waleczna
Nie lubi jak inni oszukują. Chciałaby być pewna siebie jak Usain Bolt, zacięta jak Justyna Kowalczyk i spokojna jak Adam Małysz. Podczas jednych z zawodów zapomniała stroju i całą imprezę pokonała w… piance surfingowej. Paulina Załucka zagrała z nami w triathlonowe oczko…
…czyli czas przeczytać jej odpowiedzi na nasze 21 pytań.
1. Twój pierwszy raz… triathlonowy. Jaki był?
Mój pierwszy strat odbył się w 2005 roku w Malborku kiedy miałam zaledwie 10 lat. Piszę zaledwie, ponieważ byłam najmłodszą zawodniczką startującą w tych zawodach. Dzisiaj, w tym wieku ściga się wielu małych triathlonistów, ale w latach 2005-2008 na każdej imprezie triathlonowej byłam najmłodsza, najmniejsza i do tego jedna z niewielu dziewczyn. Mimo, że zawody kończyłam na ostatnich miejscach zawsze na koniec miałam bardzo duże oklaski. :) Na pierwszych zawodach strasznie się stresowałam, przebiegu całego ,,wyścigu” niestety nie pamiętam. Jedyne co utkwiło mi w pamięci to pokazywane przez mojego byłego trenera Bogdana Tołwińskiego, zdjęcie małej dziewczynki wbiegającej na metę w czerwonym stroju, z zapłakaną buzią, którą było widać za ciemnych okularów przeciwsłonecznych. Czyżby to były łzy radości ?!
2. Wzór/idol sportowy?
Szczerze mówiąc chyba nie mam idola. Takiej jednej osoby, która by mnie inspirowała, fascynowała i zaskakiwała pewnością siebie. Staram się czerpać wszystko co najlepsze z otaczających mnie ludzi. To oni są częścią mnie, pomagają i wspierają w trudnych chwilach. Jednak postawa wielu sportowców wpływa na mnie bardzo pozytywnie.
3. Jaką cechę idola chciałabyś posiadać?
Jak pisałam wcześniej nie mam swojego idola, ale chciałabym posiadać pewność siebie Usaina Bolta, zaciętość Justyny Kowalczyk i spokój Adama Małysza.
4. Jaki talent chciałabyś posiadać?
Wielu talentów nie posiadam jednak nie chciałabym sobie niczego dodawać. Cieszę się, że coś potrafię robić lepiej, a inne rzeczy gorzej.
5. Z jakiego powodu możesz się potwornie zdenerwować?
Potwornie denerwuję się, gdy ktoś oszukuje czy to na zawodach czy też w życiu codziennym. Po prostu nie rozumiem osób, które kombinują na wszystkie możliwe sposoby, aby zgarnąć jak najwięcej dla siebie.
6. Kogo niechętnie byś spotkała po ciężkim treningu w saunie?
Niestety nie za bardzo przepadam za sauną, więc po ciężkim treningu na pewno bym się tam nie wybrała. Wolę ciepłą kąpiel i sen.
7. Jaką książkę ostatnio czytałaś?
Ostatnio w moje ręce wpadła autobiografia Mo Faraha, która udowadnia, że nie ma granic.
Przeszkody są barierami, które tworzymy sobie sami. Historia niezwykłego olimpijczyka pokazuje, że dążąc do spełnienia marzeń możemy pokonać wszelkie przeciwności losu. Książka dla wszystkich fanów biegania oraz dla tych, którzy nie wierzą w swoje możliwości. Naprawdę warto ją przeczytać.
8. Gdybyś był bohaterem bajki kim byś była?
Myślę, że najbardziej jestem podobna do Królika Bugsa. Mam poczucia humoru, uwielbiam robić innym żarty, czasem bywam złośliwa. W dodatku zawsze udaje mi się wyjść cało z opresji i mimo, że czasem jestem trochę denerwująca, to ludzie raczej mnie lubią.
9. Co Ciebie motywuje?
Najbardziej do treningu motywują mnie świetne filmiki, których jest pełno w Internecie, a także postępy jakie udaje mi się robić na treningach.
10. Na co cieszysz się najbardziej po zawodach?
Na zasłużony odpoczynek, coś dobrego do jedzenia, a także na rozmowy ze znajomymi, z którymi spotykam się jedynie podczas zawodów.
11. Z kim chciałbyś potrenować? (jeden trening)
Brett Sutton to jeden z najbardziej kontrowersyjnych trenerów triathlonu, chciałabym poznać jego metody, a także sposób trenowania. Myślę, że zdobyte doświadczenie podczas jednego trening nauczyłoby mnie wiele rzeczy na temat treningu najlepszych zawodników świata.
12. Pływalnia jest zamknięta, na zewnątrz leje jak z cebra, a plan treningowy zabrania biegania. Co robisz w takim dniu?
Po prostu robię dzień wolny, nie zastanawiam się nad tym zbyt długo. Czasem fajnie trochę poleniuchować, a jeżeli sytuacja temu sprzyja to czemu nie.
13. Których z Twoich zwycięstw (sukcesów) był najbardziej emocjonalny?
Zawody, które najbardziej utkwiły mi w pamięci to ostatnia impreza z cyklu Volvo w Mrągowie. To było niesamowite przeżycie prowadzić cały wyścig od początku do końca. Tego dnia jednak nie to było najważniejsze. Po prostu coś pękło we mnie, nie mam pojęcia w czym tkwiła magia tych zawodów, ale było niesamowicie.
14. Jakie rytuały przedstartowe nie powinni widzieć konkurenci?
Nie mam jakiś specjalnych rytuałów przedstartowych. Lubię po prostu posłuchać muzyki i skupić się na wyścigu, który niedługo się odbędzie.
15. Co robisz, kiedy nie trenujesz?
W życiu triathlonisty nie ma zbyt wiele czasu na inne rzeczy. Kiedy nie trenuję to bardzo lubię leniuchować, więc większość czasu spędzam w łóżku oglądając filmy.
16. Najbardziej zabawna sytuacja z zawodów?
Było to sporo czasu temu, gdy dopiero zaczynałam swoja ,,przygodę” z triathlonem. Zawody odbywały się w Płocku, do pokonania miałam zaledwie 400 m pływania i 2 km biegu. Niestety, ja musiałam sobie utrudnić zadanie, przed startem okazało się, że nie zabrałam ze sobą stroju kąpielowego. Oczywiście panika w oczach, nie wiadomo co zrobić. Na szczęście tego dnia dopuszczone były pianki. Szybka decyzja trenera i postanowiliśmy ,,nie tracić” czasu na przebieranie i tak wystartowałam w krótkiej surfingowej piance. Wyścig udało mi się ukończyć na 2 miejscu wśród dziewcząt mimo małego obciążenia.
17. Ile razy przeklinałaś triathlon?
Było tego tak dużo, że nie sposób zliczyć.. :) W życiu każdego sporowca, amatora i zawodowca, zdarza się słabszy moment, jakieś zwątpienie we własne możliwości, człowiek zastanawia się po co mi ten cały sport, dlaczego to robię, po co mi tyle wyrzeczeń. Na szczęście to tylko momenty, które szybko mijają.
18. Dowcip/ osoba/ sytuacja, który jest w stanie zawsze Ciebie rozładować w trudnych chwilach.
Kiedy mam gorszy dzień lubię po prostu pójść spać. Moja mama powtarza, że sen jest dobry na wszystko. A gdy się budzę nie pamiętam tego, co mnie zdenerwowało, moje ciało jest pełne energii, a ja zaczynam dzień od nowa.
19. Na jakie pytanie czekasz, a którego jeszcze nikt Ci nie zadał?
Komu chciałabym podziękować za to kim jestem i co w życiu zrobiłam.
20. Odpowiedź na pytanie, które zadałeś sobie przed chwilą…
Chciałabym podziękować przede wszystkim rodzicom, którzy są największym wsparciem dla mnie. Zawsze są przy mnie i od tylu lat nie opuścili nawet jednego mojego startu. Jestem pewna, że pojadą za mną nawet na koniec świata. Po prostu dziękuję!
21. Marzysz o…
…sezonie bez problemów zdrowotnych, kontuzji i innych spraw losowych. Sezonie, który będę mogła przepracować w 100%, a później tylko cieszyć się z efektów na zawodach.
Kwestionariusz triathlonisty
Imię i nazwisko: Paulina Załucka
Moje miasto to… Elbląg/Gdańsk
Staruję w triathlonie od roku… 2005
Trenuję tygodniowo… pływanie 20-25 km, rower 200-300 km, bieganie 35-50 km
Ważę i mam wzrost ok. 52 kg i 168 cm
Moje rekordy: pływanie – 800m – 11’42, rower – brak, bieg – 5 km -19’10 10 km -39’28
Dystans olimpijski – nie startowałam
1/4 IM – 2h 22 min 12 sek (Enea Poznań 2014)
1/2 IM – 5h 00 min 08 sek (Herbalife Gdynia 2014)
IM - jeszcze nie startowałam ;)
Największy sukces: Zawodniczka kadry narodowej juniora w triathlonie, a także zdobywczyni medali MP w triathlonie, crossduathlonie i aquathlonie
Klub: Complexsports PRO Team
…czyli czas przeczytać jej odpowiedzi na nasze 21 pytań.
1. Twój pierwszy raz… triathlonowy. Jaki był?
Mój pierwszy strat odbył się w 2005 roku w Malborku kiedy miałam zaledwie 10 lat. Piszę zaledwie, ponieważ byłam najmłodszą zawodniczką startującą w tych zawodach. Dzisiaj, w tym wieku ściga się wielu małych triathlonistów, ale w latach 2005-2008 na każdej imprezie triathlonowej byłam najmłodsza, najmniejsza i do tego jedna z niewielu dziewczyn. Mimo, że zawody kończyłam na ostatnich miejscach zawsze na koniec miałam bardzo duże oklaski. :) Na pierwszych zawodach strasznie się stresowałam, przebiegu całego ,,wyścigu” niestety nie pamiętam. Jedyne co utkwiło mi w pamięci to pokazywane przez mojego byłego trenera Bogdana Tołwińskiego, zdjęcie małej dziewczynki wbiegającej na metę w czerwonym stroju, z zapłakaną buzią, którą było widać za ciemnych okularów przeciwsłonecznych. Czyżby to były łzy radości ?!
2. Wzór/idol sportowy?
Szczerze mówiąc chyba nie mam idola. Takiej jednej osoby, która by mnie inspirowała, fascynowała i zaskakiwała pewnością siebie. Staram się czerpać wszystko co najlepsze z otaczających mnie ludzi. To oni są częścią mnie, pomagają i wspierają w trudnych chwilach. Jednak postawa wielu sportowców wpływa na mnie bardzo pozytywnie.
3. Jaką cechę idola chciałabyś posiadać?
Jak pisałam wcześniej nie mam swojego idola, ale chciałabym posiadać pewność siebie Usaina Bolta, zaciętość Justyny Kowalczyk i spokój Adama Małysza.
4. Jaki talent chciałabyś posiadać?
Wielu talentów nie posiadam jednak nie chciałabym sobie niczego dodawać. Cieszę się, że coś potrafię robić lepiej, a inne rzeczy gorzej.
5. Z jakiego powodu możesz się potwornie zdenerwować?
Potwornie denerwuję się, gdy ktoś oszukuje czy to na zawodach czy też w życiu codziennym. Po prostu nie rozumiem osób, które kombinują na wszystkie możliwe sposoby, aby zgarnąć jak najwięcej dla siebie.
6. Kogo niechętnie byś spotkała po ciężkim treningu w saunie?
Niestety nie za bardzo przepadam za sauną, więc po ciężkim treningu na pewno bym się tam nie wybrała. Wolę ciepłą kąpiel i sen.
7. Jaką książkę ostatnio czytałaś?
Ostatnio w moje ręce wpadła autobiografia Mo Faraha, która udowadnia, że nie ma granic.
Przeszkody są barierami, które tworzymy sobie sami. Historia niezwykłego olimpijczyka pokazuje, że dążąc do spełnienia marzeń możemy pokonać wszelkie przeciwności losu. Książka dla wszystkich fanów biegania oraz dla tych, którzy nie wierzą w swoje możliwości. Naprawdę warto ją przeczytać.
8. Gdybyś był bohaterem bajki kim byś była?
Myślę, że najbardziej jestem podobna do Królika Bugsa. Mam poczucia humoru, uwielbiam robić innym żarty, czasem bywam złośliwa. W dodatku zawsze udaje mi się wyjść cało z opresji i mimo, że czasem jestem trochę denerwująca, to ludzie raczej mnie lubią.
9. Co Ciebie motywuje?
Najbardziej do treningu motywują mnie świetne filmiki, których jest pełno w Internecie, a także postępy jakie udaje mi się robić na treningach.
10. Na co cieszysz się najbardziej po zawodach?
Na zasłużony odpoczynek, coś dobrego do jedzenia, a także na rozmowy ze znajomymi, z którymi spotykam się jedynie podczas zawodów.
11. Z kim chciałbyś potrenować? (jeden trening)
Brett Sutton to jeden z najbardziej kontrowersyjnych trenerów triathlonu, chciałabym poznać jego metody, a także sposób trenowania. Myślę, że zdobyte doświadczenie podczas jednego trening nauczyłoby mnie wiele rzeczy na temat treningu najlepszych zawodników świata.
12. Pływalnia jest zamknięta, na zewnątrz leje jak z cebra, a plan treningowy zabrania biegania. Co robisz w takim dniu?
Po prostu robię dzień wolny, nie zastanawiam się nad tym zbyt długo. Czasem fajnie trochę poleniuchować, a jeżeli sytuacja temu sprzyja to czemu nie.
13. Których z Twoich zwycięstw (sukcesów) był najbardziej emocjonalny?
Zawody, które najbardziej utkwiły mi w pamięci to ostatnia impreza z cyklu Volvo w Mrągowie. To było niesamowite przeżycie prowadzić cały wyścig od początku do końca. Tego dnia jednak nie to było najważniejsze. Po prostu coś pękło we mnie, nie mam pojęcia w czym tkwiła magia tych zawodów, ale było niesamowicie.
14. Jakie rytuały przedstartowe nie powinni widzieć konkurenci?
Nie mam jakiś specjalnych rytuałów przedstartowych. Lubię po prostu posłuchać muzyki i skupić się na wyścigu, który niedługo się odbędzie.
15. Co robisz, kiedy nie trenujesz?
W życiu triathlonisty nie ma zbyt wiele czasu na inne rzeczy. Kiedy nie trenuję to bardzo lubię leniuchować, więc większość czasu spędzam w łóżku oglądając filmy.
16. Najbardziej zabawna sytuacja z zawodów?
Było to sporo czasu temu, gdy dopiero zaczynałam swoja ,,przygodę” z triathlonem. Zawody odbywały się w Płocku, do pokonania miałam zaledwie 400 m pływania i 2 km biegu. Niestety, ja musiałam sobie utrudnić zadanie, przed startem okazało się, że nie zabrałam ze sobą stroju kąpielowego. Oczywiście panika w oczach, nie wiadomo co zrobić. Na szczęście tego dnia dopuszczone były pianki. Szybka decyzja trenera i postanowiliśmy ,,nie tracić” czasu na przebieranie i tak wystartowałam w krótkiej surfingowej piance. Wyścig udało mi się ukończyć na 2 miejscu wśród dziewcząt mimo małego obciążenia.
17. Ile razy przeklinałaś triathlon?
Było tego tak dużo, że nie sposób zliczyć.. :) W życiu każdego sporowca, amatora i zawodowca, zdarza się słabszy moment, jakieś zwątpienie we własne możliwości, człowiek zastanawia się po co mi ten cały sport, dlaczego to robię, po co mi tyle wyrzeczeń. Na szczęście to tylko momenty, które szybko mijają.
18. Dowcip/ osoba/ sytuacja, który jest w stanie zawsze Ciebie rozładować w trudnych chwilach.
Kiedy mam gorszy dzień lubię po prostu pójść spać. Moja mama powtarza, że sen jest dobry na wszystko. A gdy się budzę nie pamiętam tego, co mnie zdenerwowało, moje ciało jest pełne energii, a ja zaczynam dzień od nowa.
19. Na jakie pytanie czekasz, a którego jeszcze nikt Ci nie zadał?
Komu chciałabym podziękować za to kim jestem i co w życiu zrobiłam.
20. Odpowiedź na pytanie, które zadałeś sobie przed chwilą…
Chciałabym podziękować przede wszystkim rodzicom, którzy są największym wsparciem dla mnie. Zawsze są przy mnie i od tylu lat nie opuścili nawet jednego mojego startu. Jestem pewna, że pojadą za mną nawet na koniec świata. Po prostu dziękuję!
21. Marzysz o…
…sezonie bez problemów zdrowotnych, kontuzji i innych spraw losowych. Sezonie, który będę mogła przepracować w 100%, a później tylko cieszyć się z efektów na zawodach.
Kwestionariusz triathlonisty
Imię i nazwisko: Paulina Załucka
Moje miasto to… Elbląg/Gdańsk
Staruję w triathlonie od roku… 2005
Trenuję tygodniowo… pływanie 20-25 km, rower 200-300 km, bieganie 35-50 km
Ważę i mam wzrost ok. 52 kg i 168 cm
Moje rekordy: pływanie – 800m – 11’42, rower – brak, bieg – 5 km -19’10 10 km -39’28
Dystans olimpijski – nie startowałam
1/4 IM – 2h 22 min 12 sek (Enea Poznań 2014)
1/2 IM – 5h 00 min 08 sek (Herbalife Gdynia 2014)
IM - jeszcze nie startowałam ;)
Największy sukces: Zawodniczka kadry narodowej juniora w triathlonie, a także zdobywczyni medali MP w triathlonie, crossduathlonie i aquathlonie
Klub: Complexsports PRO Team